Bzdury na bok, bo mimo takich obiegowych sloganów wielu chciałoby jeździć dziewięćset jedenastką. Ja od siebie dodam, że chętnie miałbym wtedy na ręku najnowszy stoper Porsche Design Chrono 911 Targa 4S Heritage Design Edition.
Porsche - to od samochodów - zaprezentowało wyjątkową wersję najnowszej odsłony 911, nazwaną Targa 4S Heritage Design. Powstaną wyłącznie 992 egzemplarze tego modelu, który czerpie inspiracje z oryginalnych samochód produkowanych w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Do wyboru klienci otrzymają pięć lakierów, a flagowym będzie czerwień nazwana Cherry Metallic, który uzupełnią emblematy w złotym kolorze. Inżynierowie skupili się na przywróceniu detali, które w przeszłości zdefiniowały 911 lecz nie zapomnieli o najnowszych technologiach. Stworzyli kolejne cacko, które będzie najprawdopodobniej wzorem w nadchodzących latach.
Porsche Design - czyli ekipa od przedmiotów codziennego użytku - przygotowało zegarek ze stoperem będący uzupełnieniem limitowanego samochodu. Korzysta on ze znanych już kształtów i rozwiązań, jednak rozszerza je o ciekawą ideę. Nowinka ma "rozszerzać" posiadanie samochodu w taki sposób, że zegarek może towarzyszyć właścicielowi nieprzerwanie - w biurze czy restauracji, gdy pojazd "odpoczywa" na parkingu.
Tak jak silniki Porsche są wyjątkowe, tak specjalny jest nowy, autorski kaliber w zegarku Porsche Design. Nazywa się WERK 01.100, w wyposażeniu standardowym ma automatyczny naciąg sprężyny, pomiar czasu (okrążenia) na żądanie oraz certyfikat chronometru C.O.S.C. Wahnik zaprojektowano tak, by wyglądał jak felgi Fusch przedstawione wraz z pierwszą 911. Może być wykończony barwą czarną o wysokim połysku lub matowym odcieniem platyny, by lepiej pasować do specyfikacji zamówionego samochodu.
Ciemną tarczę zdobi koliste szczotkowanie. Godziny zaznaczono prostymi indeksami, pomiędzy którymi rozpisano skalę minutową w formie kreseczek. Również między indeksami narysowano linie. Od 12 do 11 są zielone, między 11, a 12 czerwona, niczym podziałka na obrotomierzu. Ten sam odcień zieleni - Phosphorus Green - wykorzystano na wskaźnikach stopera i datowniku. Jest to nawiązanie do instrumentów z deski rozdzielczej oryginalnej Targi. Po lewej stronie zapisano informację o zdobyciu certyfikatu dokładności i obraca się napis 911 Targa 4S, po przeciwnej widnieje logo Porsche Design.
Wiele uwagi poświęcono paskowi. Powstał on z takiej samej skóry jak wnętrze luksusowego samochodu. Proponowane są dwa warianty Bordeaux Red - widoczny na zdjęciach lub czarny. Oba będą osiągalne w dwóch długościach, by każdy klient mógł perfekcyjnie dopasować zegarek do nadgarstka.
Wszystko to zamknięto w kopercie z tytanu z szafirowymi szkłami po obu stronach. Materiał używany do kompletowania silników wyścigowych jest lekki i odporny na korozję, a przede wszystkim wygodny w noszeniu.
Nowość będzie dostępna u dealerów Porsche - będą go tam mogli zamówić przyszli właściciele supersamochodu. Zegarek oferowany będzie od czerwca, czyli w sumie już, w cenie 10 950 Euro.
Myślę, że gdyby dopisać go do listy wyposażenia dodatkowego, tuż obok ceramicznych, to nikt by się nie zorientował, że nie jest to coś "spoza" samochodu.