fbpx
13 Grudnia 2020

Prehistoria - DeWitt X-Watch

Napisał: Adam Ciborek

Czy przed wrześniem 2016 roku istniały zegarki?

 

 

Zaczynamy od trzęsienia ziemi - tak, przed objawieniem Timeandwatches.pl istniały zegarki. Chociaż może się wydawać, że strona istnieje od zawsze, to tak nie jest. A skoro tak, to co było wcześniej?!

 

Jak zwykle spieszę z rewelacjami - na przykład w 2011 roku odbyła się aukcja charytatywna Only Watch, a na niej sprzedano zegarek stworzony w atelier DeWitt. O samej imprezie, książęcym patronacie i innych sprawach nie będę pisał po raz kolejny. Dziś tylko o zegarku, a jeśli potrzebujesz wiedzieć więcej, to zajrzyj na tę podstronę: PATEK PHILIPPE GRANDMASTER CHIME - NAJDROŻSZY ZEGAREK W HISTORII SPRZEDANY.

 

DeWitt X Watch Only Watch 2011 timeandwatches.pl

 

DeWitt X-watch to taki.. dziobak. Niby ma dziób - czyli jest ptakiem, ale ma też sierść i duży ogon, więc jest chyba bobrem. Jakby tego galimatiasu było mało, ma też wiele wspólnego z gadami. 

 

Idąc tropem dziobaka - DeWitt ma tourbillon, jednak jego koperta jest tytanowa, a to przed dziewięcioma laty było znacznie mniej oczywiste niż dziś. X-watch to zegarek "odwracany". W razie potrzeby można otworzyć obudowę i odwrócić zegarek, dzięki czemu można skorzystać z innych funkcji, ale oczywiście nie przekręca się go zwyczajnie, jak na przykład JLC Reverso lub Cartier Cabrio. 

 

DeWitt X Watch Only Watch 2011 timeandwatches.pl

 

By móc odwrócić tytanową, 49 milimetrową kopertę, trzeba najpierw zwolnić dwa zaczepy. To one, gdy są zamknięte i zablokowane, tworzą widoczny z wierzchu znak "X". Otwieranie połówek "iksa" to operacja niezwykle prosta - wymaga naciśnięcia przycisków przy każdym z ramion litery.

 

Gdy już zaczepy są zwolnione, wystarczy obrócić kopertę i zablokować, zamykając wspomniane elementy i przekręcić zegarek tak, by koronka i przyciski znalazły się z prawej strony. Proste? Jasne, że tak. Na pewno, jeśli bym wylicytował go w aukcji, miałbym dziecięcą frajdę z otwierania, przekręcania i zamykania obudowy.

 

DeWitt X Watch Only Watch 2011 timeandwatches.pl

 

Długo zastanawiałem się nad tym czy nie wyciąć następnego zdania, jednak co mi tam. W materiałach prasowych, marka DeWitt informuje, że pomysł na "kształt" mechanizmu obracania zaczerpnęli z… betoniarki. Jak widać inspiracje czają się na każdym kroku, trzeba je tylko dostrzec.

 

Co do samego obracania, to właściciel ma do wyboru dwie tarcze, obie w pełni funkcjonalne przy zamkniętym na ich wierzchu "X". Stało się to możliwe, dzięki dwóm podwójnym wskazaniom powracającym.

 

Dwa razy dwa to cztery, ale co te cztery wskazówki prezentują? Po jednej ze stron koperty pozwalają sprawdzić aktualną godzinę. Towarzyszy temu widok na tourbillon.

 

DeWitt X Watch Only Watch 2011 timeandwatches.pl

 

Z drugiej zaś strony, kolejne dwie wskazówki służą pomiarowi czasu na żądanie. Ta strona z chronografem prezentuje go na tle koloru czerwieni Monako. Czerwona płyta oddzielająca mechanizm chronoskopu od reszty werku ma 1 milimetr grubości. Nawiercono w niej aż 58 otworów, by elementy stopera znalazły się nad nią i były doskonale widoczne.

 

Napęd to w stu procentach manufakturowy mechanizm Dewitt DW8046, składający się z 544 części. Energię do jego pracy zbiera w bębnie peryferyjny rotor, który można dostrzec na zdjęciach. Pełny zapas pozwala na przynajmniej 67, a maksymalnie 72 godziny chodu. Częstotliwość pracy to 3 Hz. Kamieni łożyskujących jest w tej jednostce 58, a gdzieś pośród tego wszystkiego znalazło się miejsce dla wskazania rezerwy naciągu.

 

W 2011 roku, był to trzeci najwyżej licytowany zegarek w trakcie aukcji charytatywnej. Droższe były jedynie zegarki Richard Mille i (jasne, że tak) Patek Philippe. "Podium" wyglądało następująco: Patek 1 400 000 Euro, zegarek RM który Rafael Nadal miał na ręku gdy wygrał w Monte Carlo - 510 000 Euro i DeWitt 410 000 Euro.

 

DeWitt X Watch Only Watch 2011 timeandwatches.pl

 

Ktoś sobie kupił ten zegarek, za 410 000 Euro, rozwój badań dostał zastrzyk gotówki. I ten zegarek sobie leży w sejfie, czasem ktoś go wyjmie, obróci, założy, popatrzy. Może nawet się uśmiechnie. I jest fajnie, fajniusio.

 

Adam Ciborek

Adam Ciborek

Lubię kawę, książki i innowacje. Szczególnie te zegarkowe. Czekam,aż powstanie urządzenie,które pozwoli regulować względność czasu. W świecie zegarków obracam się już od wielu lat. Pozwoliło mi to wyrobić sobie własne zdanie, które mam nadzieję, jest interesujące i pomocne dla innych.

ins Instagram


Nazwy własne firm, produktów, instytucji, a także ich znaki towarowe są własnością tychże firm, podobnie jak materiały graficzne i filmowe wykorzystane w serwisie Timeandwatches.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone © 2016 - 2023

Wykonanie: https://mizzo.pl