Hemel to niewielki producent. Początki jego działalności związane są z finansowaniem za pomocą platformy crowdfundingowej Kickstarter. Firma za cel stawia sobie dostarczanie zegarków, inspirowanych klasycznymi, rozpoznawalnymi modelami. Wiele mikro-przedsiębiorstw ma podobne cele, jednak zegarki Hemel nie wyglądają jak kopie wyrobów od większych firm.
Oferowane modele mają surowy, militarny styl. Wynika to z tego, że wojsko od zawsze napędza innowacyjność w wielu dziedzinach przemysłu. Precyzyjne wymogi wojskowych doprowadziły do powstania wielu specyficznych urządzeń — także zegarów i zegarków. Wystarczy wspomnieć chronometry morskie. Dziś, chciałbym zwrócić uwagę na model HFT20, który łatwo przyporządkować do grupy przyrządów dla pilotów.
Opisywany Hemel HFT20 to model z prostą, czarną tarczą. Poza wskazaniem czasu bieżącego użytkownik dostaje do dyspozycji stoper ze wskazówkami w miejscu godzin 3 i 9. Wszystkie wskazówki są wypełnione substancją świecącą Superluminova C3. Te elementy są zgodne ze specyfikacją zegarków zamawianych przez francuskie Ministerstwo Wojny, w okresie tuż po II Wojnie Światowej (jako część standardowego wyposażenia lotników). Były to zegarki określane jako Type 20.
Tym, co odróżnia wyrób marki Hemel od tych przygotowywanych dla francuskiego lotnictwa jest zastosowanie stopera bez wymienianej w specyfikacji funkcji flyback. Różni się także pierścień — u protoplastów musiał być on obrotowy w obu kierunkach, Hemel zaproponował zaś klasyczny pierścień do nurkowania. Pełnemu obrotowi towarzyszy 120 „kliknięć”.
Prawdopodobnie najbardziej znanym producentem, który zaopatrywał armię był Breguet. W połowie ubiegłego wieku nadal była to marka francuska. Echo tych rządowych zamówień znaleźć można w bieżącej kolekcji Breguet, do której należy przyrząd nimi zainspirowany.
Hemel HFT20 wygląda jak zegarek Type 20, zamówiony dla wojska. Czas można odczytać bardzo łatwo — na czarną tarczę naniesiono dziesięć powiększonych indeksów godzinowych w formie cyfr arabskich. Wyróżnia się ta odpowiedzialna za odliczanie sekund podczas pracy stopera. Jest pomarańczowa, co koresponduje z trójkątem na obrotowym pierścieniu.
W sklepie internetowym Hemel można znaleźć dwa warianty wkładów pierścienia — klasyczny, nurkowy wykonany z czarnej ceramiki oraz stalowy z wydrążoną skalą 12-godzinną. Koperta o średnicy 42 mm powstała z satynowanej stali szlachetnej 316L. Jest wodoszczelna do 100 metrów.
Jej koronka ma diamentowy kształt, a przyciski do obsługi stopera przypominają tłoki. Na koronce znalazła się litera „H” pisana w sposób analogiczny do tego w logo marki. Przyciski z kolei są moletowane, co ma zapewnić pewniejszą ich obsługę.
Od wierzchu zastosowano szafirowe szkło, a od spod użyto nieprzejrzystego dekla. Zaproponowany pasek powstał ze skóry w odcieniu koniakowym. Zapina się go klasyczną sprzączką. Jego szerokość przy kopercie to 20 milimetrów. Obecnie, klienci do każdego zamówionego HFT20 otrzymają pasek typu NDC.
Do wyboru są dwa warianty różniące się między sobą zastosowanymi mechanizmami i dodatkowymi wskazaniami na tarczy. Tańsza opcja to zegarek kwarcowy, wyposażony w mechanizm VK64. Jest to konstrukcja typu mecaquartz — charakteryzuje się płynnym ruchem wskazówki sekundowej stopera.
Jest to sprawdzony w dziesiątkach modeli wyrób koncernu Seiko Instruments. Prezentuje on godziny, minuty, sekundy i minuty stopera oraz czas w formacie 24 godzin. Minuty stopera zliczane są do 60.
Drugi wariant to zegarek mechaniczny z systemem automatycznego naciągu. W tym przypadku również jest to konstrukcja Seiko Instruments o oznaczeniu NE88. Częstotliwość jej pracy to 4 Hz. Do łożyskowania wykorzystano 34 kamienie. Rezerwa naciągu przy wyłączonej funkcji stopera to ponad 45 godzin. Mała wskazówka po lewej stronie tarczy zlicza minuty do 30, ta po prawej to sekundnik.
Ceny modelu HFT20 pozwolą na to, by wielu miłośników stylistyki zegarków dla pilotów, mogło cieszyć się jednym z nich. Za model kwarcowy trzeba zapłacić 449 USD (około 1550 złotych). Wariant mechaniczny to koszt 999 dolarów amerykańskich (około 3100 złotych). Do tych cen należy doliczyć wysyłkę do Polski za około 80 USD (~ 270 złotych) oraz podatek i opłaty celne.
Nie są to najtańsze zegarki od micro-brandu, jednak są unikalne. Większość konkurencji z tego segmentu proponuje różne wariacje na temat „diverów”. Hemel i Dan Henry to jedyne małe firmy, które przychodzą mi do głowy, gdy myślę o zegarkach dla pilotów, których stylistyka inspirowana jest wyglądem tych dostarczanych francuskim lotnikom.
Gdybym miał zdecydować się na jeden z wariantów, to stanąłbym przed sporym dylematwm. Za opcją z mechanizmem kwarcowym przemawia atrakcyjna cena i fakt, że zegarek będzie zawsze gotowy do akcji — bez ustawiania i nakręcania — nawet gdy spędzi tydzień w szkatule. Olbrzymim plusem droższej wersji jest zastosowany mechanizm.
Kalibry produkowane przez Seiko są solidne i dość dokładne. Mówię to na podstawie własnego doświadczenia — posiadam zegarek z tańszym kalibrem 4R i drugi, ze średniej półki, z werkiem 6R. Ten drugi jest wart szczególnego polecenia, ale o tym napiszę w innym artykule. Wykorzystany przez Hemel NE88 jest również modelem ze średniej półki japońskiego producenta.
Hemel HFT20 to niszowy produkt nawet w wąskiej grupie, jaką tworzą niewielkie, często jednoosobowe przedsiębiorstwa oferujące zegarki. Myślę, że pozwoli on, chociaż częściowo spełnić marzenie o posiadaniu takiego specyficznego fasonu zegarka, jakim jest Type 20. Oczywiście, tylko w sytuacji, gdy kupujący potrafi pogodzić się z tym, że jest to substytut, a nie wymarzony Zenith lub Breguet.