W dość krótkim czasie Italia Independent stała się synonimem jakości i awangardy, pozyskując grono miłośników wysublimowanego stylu. Z kolei Hublot to młoda firma, biorąc pod uwagę branże zegarmistrzowską, która zasłynęła z niekonwencjonalnego podejścia do sztuki zegarmistrzowskiej. 

Założona przez Carlo Crocco w 1980 roku marka, coraz to śmielej poczyna sobie na rynku wprowadzając nowe technologie, rozwiązania konstrukcyjne mechanizmów oraz tworzywa. Dzięki takiemu podejściu oraz nieustannemu rozwojowi, firma z pod szyldu „H” wspięła się bardzo wysoko w  zegarkowej hierarchii. Nie od dziś również wiadomo, że Hublot podniosło wysoko poprzeczkę jeśli chodzi o aspekty związane z marketingiem, a ten stoi na najwyższym możliwym poziomie.

Jak uważnie się przypatrzymy obu tym firmom to bez większego trudu doszukamy się pewnych analogii, między innymi zbliżoną politykę promocji. Nic więc dziwnego, że marki te postanowiły nawiązać współpracę  i „podziałać” razem. Wynikiem tego było powstanie w ubiegłym roku limitowanej kolekcji Big Bang Unico Italia Independent, która osiągnęła duży sukces i bardzo pozytywny feedback. Dlatego zdecydowano się na kontynuowanie współpracy i wypuszczenie kolejnej limitowanej edycji, przewidzianej na rok 2016. 

Tym razem mamy do wyboru aż trzy warianty kolorystyczne: Green Camo, Blue Camo oraz Black Camo. Ja dziś skupię się na tej ostatniej, ponieważ najbardziej przypadła mi do gustu. Idealnie dobrana kolorystyka w połączeniu z nowoczesnym stylem i komponentami oraz manufakturowym mechanizmem to dobra recepta na sukces. Zegarek został zaprojektowany bardzo starannie i prezentuje się zjawiskowo. 

W większości przypadków to tarcza gra pierwszoplanową rolę, jednak w modelu Big Bang Unico Italia Independent Black Camo tę rolę skradła koperta, która mierzy 45 mm i została  wykonana z włókna węglowego oraz pokryta warstwą z Texalium® (włókno szklane z cienką powłoką aluminium).

To samo tyczy się pierścienia, który został tradycyjnie ozdobiony sześcioma śrubkami z 18K złota King Gold. Środkowa część koperty wytworzona została z czarnego materiału kompozytowego. Wszystko idealnie ze sobą spasowano, a faktura, którą uzyskano dzięki użytym materiałom przypomina wzór moro. Przyciski oraz zakręcana koronka również zostały wykonane z 18K złota. Dodatkowy plus należy się za wodoszczelność wynoszącą 100 metrów. 

Twarz tytułowego modelu to mistrzostwo w wykonaniu Hublot. Częściowo szkieletowa ukazuje pracę kół zębatych oraz pozostałych komponentów mechanizmu. Znajdują się na niej takie elementy układu wskazań, jak: cyfry arabskie sprzężone z indeksami godzinowymi, mały sekundnik na godzinie 9 oraz licznik minutowy stopera na godzinie 3.

Również na godzinie trzeciej usytuowany jest subtelny datownik, którego obrotowy dysk jest widoczny dzięki ażurowej konstrukcji tarczy. Wskazówki oraz powyższe wymienione elementy zostały zachowane w złotej kolorystyce i przykryte szafirowym szkłem z powłoką antyrefleksyjną. Wszystko bez przepychu i z klasą. 

Bijącym sercem zegarka jest manufakturowy mechanizm Unico z automatycznym naciągiem oraz stoperem typu flyback z kołem kolumnowym. Przy pełnym naciągu sprężyny napędowej, werk zapewnia nam 72 godzinną rezerwę chodu. Został on złożony aż z 330 poszczególnych części składowych, a do jego łożyskowania użyto 38 kamieni. Oscylacja koła balansowego wynosi 28,800 wahnięć na godzinę. Pracę werku możemy obserwować przez transparentny dekiel.

Hublot Big Bang Unico Italia Independent Black Camo dostępny jest na pasku wykonanym z materiału oraz wysoko gatunkowego kauczuku z zapięciem zatrzaskowym. Jak każdy model z rodziny Big Bang 45 mm, tak i ten posiada system szybkiego wypinania paska - One Click. Super sprawa, ponieważ każdy może sobie wymienić pasek na inny samodzielnie w domu.

Zegarek został ograniczony limitacją w ilości 250 sztuk i sprzedawany jest w komplecie z dedykowanymi okularami Italia Independent. Dodatkowo do każdej sztuki dołączany jest certyfikat. Cena prezentowanego modelu to 29000 Euro. Trochę dużo ale pomimo tego myślę, że będzie cieszył się ogromną popularnością ze względu na ekstrawagancki wygląd.