fbpx
1 Marca 2018

Casio G-shock Gold Tornado - świętowanie 35 urodzin ikony

Napisał: Adam Ciborek

Casio G-shock świętuje 35 urodziny. Z tej okazji japoński producent przygotował specjalne edycje wielu dobrze rozpoznawalnych modeli. Firma przygotowała i zaprezentowała już trzy specjalne kolekcje, których celem jest uświetnienie tej rocznicy.

 

Są to Red Out — składa się z pięciu niemal całkowicie czerwonych zegarków w przystępnych cenach; Big Bang Black — to kolejna specjalna piątka, tym razem wykończona prawie zupełnie na czarno. Grupą, której chciałbym poświęcić więcej uwagi, jest Gold Tornado.

 

 

 

Pod kryptonimem Gold Tornado kryją się trzy zaawansowane zegarki. Dwa z nich prezentują czas analogowo, trzeci ma zupełnie cyfrowy układ wskazań. Odmienione modele to G-Steel Tough Chronograph GST-B100TFB-1A, kolejna generacja Frogmana, czyli GWF-1035B-1JR oraz najnowszy Gravitymaster GPW-2000TFB-1AJR.

 

Dwa z tych modeli opisywałem w poprzednich artykułach — opis nowości Tough Chornograph można przeczytać tutaj, natomiast o nowej generacji zegarka dla pilotów tutaj. Łączą w sobie charakterystyczną dla G-Shock’ów czerń ze złotem niczym z pomników. Na pewno jest najbardziej prestiżowa z rocznicowych edycji.

 

 

Podstawą do jubileuszowego modelu z linii Tough Chronograph był stalowy model z lunetą wykonaną z włókna węglowego. Większość metalowych elementów — koperta, przyciski stopera, szlufka paska i jego sprzączka ma kolor złoty. Efekt został uzyskany przez barwienie w technologii IP. 

Także indeksy na tarczy i część wskazówek została wykończona tą barwą. Wyróżnia się przycisk do obsługi łączności Bluetooth. Ten jest czerwony. Zegarek, jak wszystkie z tej rodziny, dostarczany jest z paskiem z tworzywa, którego wierzchnia strona jest czarna. Od spodu ma kolor intensywnie czerwony.

Czwarta już generacja Frogmana jest znacznie dyskretniejsza — o wiele mniej elementów zostało pozłoconych. Jego koperta z tworzywa pozostała czarna, zupełnie jak w standardowym wariancie. Złote są wypełnienia napisów, umieszczonych na pierścieniu wokół szkła, śrubki na kopercie i mocujące pasek, koronka i sąsiadujące z nią przyciski. Na tarczy także znalazły się akcenty w tym kolorze — otok sekundnika i część napisów jest złota.

Frogman to w nomenklaturze Casio diver. Ma on wiele funkcji przydatnych na morzu — między innymi potrafi mierzyć głębokość do 80 metrów oraz pomóc przy wynurzaniu po nurkowaniu. Model jest produkowany zgodnie z normą ISO dla zegarków do nurkowania. Jego wodoszczelność to 200 metrów, koperta ma kształt ułatwiający korzystanie z funkcji pod wodą. Pasek to super wytrzymała konstrukcja, wykorzystująca włókno węglowe.

Na koniec zostawiłem, moim zdaniem, najciekawszy z jubileuszowej rodziny model — specjalną edycję bardzo zaawansowanego Gravitymaster’a. Dzięki zastosowaniu technologii Bluetooth i GPS pozwala on na prowadzenie w smartfonie dziennika podróży. Te rozwiązania wraz z funkcją Wave Ceptor tworzą także niezawodny mechanizm, zapewniający, że wskazówki prezentują zawsze dokładny czas. Ten model przeszedł wiele zmian — jego tarczę ożywiają złote wskazówki, indeksy i ramki. Wokół szafirowego szkła znalazła się, jakże by inaczej, złota luneta.

 

Wszystkie trzy modele mają kilka wspólnych cech. Na ich tarczach projektanci zmieścili napis „Since 1983”. Paski mają wewnętrzną stronę w kolorze intensywnej czerwieni, a ich klamerki i szlufki są w kolorze złotym. Efektem tych wszystkich zmian jest to, że zegarki stały się doskonale widoczne, wręcz krzykliwe. Jestem przekonany, że taki był właśnie cel projektantów pracujących nad specjalnymi edycjami na trzydziestopięciolecie.

 

Jestem ciekawy czy Japończycy mają w zanadrzu jeszcze jakieś jubileuszowe edycje. Pokazano już zegarki z linii podstawowych, G-Steel i Master of G. Może przygotowano również kolejną, wykończoną ręcznie edycję topowego modelu MR-G

 

Adam Ciborek

Adam Ciborek

Lubię kawę, książki i innowacje. Szczególnie te zegarkowe. Czekam,aż powstanie urządzenie,które pozwoli regulować względność czasu. W świecie zegarków obracam się już od wielu lat. Pozwoliło mi to wyrobić sobie własne zdanie, które mam nadzieję, jest interesujące i pomocne dla innych.

ins Instagram


Nazwy własne firm, produktów, instytucji, a także ich znaki towarowe są własnością tychże firm, podobnie jak materiały graficzne i filmowe wykorzystane w serwisie Timeandwatches.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone © 2016 - 2023

Wykonanie: https://mizzo.pl