Idąc za ciosem, dziś prezentujemy kolejny czasomierz z „odlotowym” cyferblatem, a jest nim Jaquet Droz Grande Seconde Moon Swiss Serpentinite.
Zegarki z kamienną tarczą w produktach ekskluzywnych nie są nowością. Za najlepszy przykład może posłużyć model Piaget Altiplano Flying Tourbillon Stone Marquetry Dial, który posiada tarczę wykonaną z malachitu bądź lazurytu. Tak przygotowane cyferblaty mogą nadawać zegarkowi niesamowitej, a wręcz nieziemskiej prezencji. Dodatkowo mają o wiele żywszą kolorystykę, aniżeli tradycyjne tarcze.
Manufaktura Jaquet Droz chcąc się wyróżnić, wykorzystała do produkcji cyferblatu rzadko spotykany kamień, jakim jest serpentynit. Nazwa tej metamorficznej skały pochodzi od głównego jej składnika, czyli minerałów serpentynowych. Swój urok zawdzięcza bogatej palecie barw oraz strukturze.
Tarcza na zdjęciach prasowych prezentuje się świetnie. Zapewne na żywo wygląda jeszcze bardziej zjawiskowo. Ciemna zieleń w połączeniu z ciekawą fakturą skupia na sobie praktycznie całą uwagę. Zaryzykuję stwierdzeniem, iż owa kompozycja w pewien sposób jest hipnotyzująca i wprowadza lekki niepokój. Wszystko przez swój mroczny wydźwięk. Materiał pochodzi ze stóp góry Matterhorn.
Ósemka utworzona z dwóch subtarczy to charakterystyczna cecha dla kolekcji Grande Seconde. U góry prezentowana jest aktualna godzina w postaci godzin i minut. Na dole z kolei dostrzeżemy wskaźnik faz księżyca, duży sekundnik oraz datownik. Obie „tarczki” zostały obramowane 18-karatowym białym złotem.
Rodowane wskazówki idealnie podkreślają minimalistyczną formę prezentacji czasu. Elementy na obrotowym dysku indykatora faz księżyca zostały przygotowane z 22- karatowego i 18-karatowego białego złota. Na godzinie drugiej znalazł się indywidualny numer zegarka.
Na temat koperty nie ma co się zbytnio rozwodzić, to doskonale znana konstrukcja z pozostałych referencji. Okrągłą o klasycznym wyglądzie obudowę wypolerowano na całej powierzchni. Jej średnica to 43 mm, a grubość 13,23 mm. Materiałem użytym do jej produkcji jest białe złoto. Kopertę od góry i spodu zamyka szkło szafirowe. Wodoszczelność to jedyne 30 metrów. Cebulowaty kształt koronki idealnie wpasowuje się w całość projektu.
W środku bije in-hosuowy kaliber o oznaczeniu 2660QL3. ”Uzbrojony” w automatyczny naciąg mechanizm działa z częstotliwością 4 Hz. Zmagazynowana energia w dwóch bębnach napędowych wystarcza na 68 godzin nieprzerwanej pracy. Werk może się również poszczycić krzemowym włosem balansu. Jego nowoczesną „architekturę” można podziwiać przez transparentny dekiel.
Jaquet Droz Grande Seconde Moon Swiss Serpentinite sprzedawany będzie na czarnym skórzanym pasku z aligatora. Nowy model wyprodukowano w ilości 88 sztuk. Producent ustalił cenę na poziomie 18 800 CHF. Intrygujące materiały, ciekawa i ponadczasowa stylistyka, a także mechanizm z bardzo precyzyjnym wskazaniem faz księżyca, myślę, że takie zestawienie zapewni sukces.