Patek Philippe, na tegoroczną edycję aukcji,przygotował tytanową odsłonę modelu 5208. Ta referencja ujrzała światło dzienne w 2011 roku i spotkała się z ciepłym przyjęciem. Wykorzystany kaliber łączy w sobie wieczny kalendarz, stoper obsługiwany jednym przyciskiem i minutową repetycję. Wskazania daty rozmieszczone są w trzech okienkach na łuku, między godzinami 10 a 2. Na dolnej, niebieskiej połowie tarczy, umieszczono wskazania stopera i prezentację faz księżyca.
Ciekawostką jest faktura włókna węglowego, widoczna w środkowej części tarczy. Powstała ona w procesie ręcznego giloszowania. W ten sposób, firma pokazała swój szacunek i dbałość o tradycyjne rzemiosło. Ten sam wzór powtórzony jest na platynowym mikro-rotorze. Będzie on doskonale widoczny na tle rodowanych na czarno płyt mechanizmu. Pasek z Cordury dostosowano kolorem do tarczy. Nabywca będzie miał przyjemność zwiedzić warsztaty, w których produkowane są wyjątkowe wyroby Patek Philippe, odwiedzić muzeum i zjeść kolację z panem Theirry’m Stern’em - prezydentem marki.
Audemars Piguet na szczytny cel przeznaczył wariację na temat swojej ikony - Royal Oak. Doskonale znany z licznych modeli marki mechanizm, z komplikacją wiecznego kalendarza, został zamknięty w nowej, ceramicznej kopercie w kolorze czarnym. Spieki ceramiczne były dostępne już od wielu lat, w bardziej sportowej linii Royal Oak Offshore, jednak w stonowanym Royal Oak jest to nadal nowość. Z tego materiału wykonano także charakterystyczną bransoletkę. Wszystkie elementy zostały wykończone ręcznie.
Tarcza ozdobiona wzorem Grande Tapisserie ma kolor nieba tuż po zachodzie słońca (ten rodzaj niebieskiego producent określa jako skylight) . Rozświetlają go cztery srebrne tarczki wskazań wiecznego kalendarza. W tej nad indeksem godziny szóstej, znalazło się okienko prezentujące dysk z fazą księżyca - ziemski satelita ma kolor pomarańczowy. Wszystkie te części zebrane razem tworzą bardzo mocną kompozycję, która natychmiast przykuwa uwagę.
Marka Breguet wspiera inicjatywę Only Watch od początku istnienia, czyli od 2005 roku. Do najnowszej edycji zgłosiła zegarek o klasycznym fasonie, z nietypową prezentacją wskazań wiecznego kalendarza. Umieszczone są one w jednej linii, wyznaczonej przez indeksy godziny 12 i 6.
W górnej części giloszowanej tarczy, odczytać można nazwę dnia tygodnia. W centrum znalazły się trzy wskazówki - godzinowa, minutowa i prezentująca miesiąc. Ta ostatnia porusza się ponad gładką powierzchnią, z pierwszymi literami angielskich nazw sześciu miesięcy i sześcioma kropeczkami. Poniżej odczytać można informację o cyklu lat przestępnych i dzień miesiąca. Złota koperta ma 39 milimetrów średnicy, a jej boki zostały ozdobione żłobkowaniem. Podobnie jak w przypadku zegarka od Patek Philippe, tak i tutaj, zwycięzca licytacji będzie miał okazję odwiedzić manufakturę Breguet.
Ostatnia propozycja to wyrób młodej, genewskiej manufaktury Frederique Constant. Zaprezentowany stosunkowo niedawno model, z własnej konstrukcji kalendarzem rozpoznającym lata przestępne i długość miesięcy, zdobył duże uznanie wśród miłośników zegarków.
Wypolerowana koperta z różowego złota chroni naprawdę unikalną tarczę - wykonaną z meteorytu. Te spadające z kosmosu skały, często znajdowane są na pustyniach. Ta konkretna, z której pozyskano materiał użyty przez zegarmistrzów FC, pochodzi z Namibii. Meteoryty przemierzają kosmos przez miliony lat i kończą życie uderzając w ziemię. Designerzy marki, decydując się na użycie jednej z takich skał, chcieli pokazać, że liczy się każdy moment w nieustannie płynącym czasie.
Podane przez organizatorów imprezy szacunkowe ceny za jakie zostaną sprzedane wyroby od AP i Breguet są moim zdaniem mocno zaniżone (poniżej 120 000 CHF). Model od Frederique Constant szacunkowo ma zbliżyć się do 30 000 CHF. Oczekiwana cena za Patek Philippe w tytanie to nawet 1 100 000 CHF. Mam nadzieję, że ten ostatni model pobije rekord ustanowiony dwa lata temu!