Właśnie te prototypowe koperty są wzorami dla dzisiejszego Radiomira i Luminora. Całe dziedzictwo marki wspaniale łączy się z Regatami o Puchar Ameryki i towarzyszącej im rywalizacji. Tak, jak w przypadku współpracy Ulysse Nardin i teamu Artemis Racing, Panerai zdaje się być naturalnym wyborem jako partner zbliżającej się 35 edycji tych zawodów. Oficjalnym zegarkiem wydarzenia jest Luminor Marina 1950 America’s Cup 3 Day Automatic Acciaio o numerze referencyjnym PAM00727.
Luminor Marina to znany model, a zmiany w wersji specjalnej są kosmetyczne. Uważam, że właśnie dzięki temu, projektantom udało się uniknąć stworzenia wariacji, która zostanie zapamiętana jako ośmieszająca oryginalny wzór. Tarcza pozostała czytelna, a 44 milimetrowa koperta i charakterystyczna osłona koronki również zostały niezmienione. Zegarek jest wodoszczelny do 300 metrów. Zaplanowano przygotowanie trzystu egzemplarzy tego modelu.
Kosmetyczne różnice, o których napisałem dotyczą tarczy, paska i dekla. Na tarczy poza standardowymi napisami - nazwą modelu przy godzinie dwunastej i nazwie marki przy szóstej, znalazł się także błękitny napis America’s Cup. Wskazówka małego sekundnika przy godzinie dziewiątej, została zabarwiona na czerwono. Indeksy i pozostałe wskazówki są białe. Biel, błękit i czerwień są kolorami logo regat.
Dekiel został ozdobiony medalionem, na którym widoczny jest “Stary Dzbanek” (tak potocznie nazywany jest sam puchar) na tle żagli. W medalion wkomponowano także napis America’s Cup. Gruby i szeroki pasek został wykonany z niegarbowanej skóry. Wytłoczono na nim logo regat i przeszyto go dwiema nićmi - białą i czerwoną. Szerokość paska przy kopercie to 24 mm. Zapinany jest klasyczną sprzączką o szerokości 22 mm.
Czas odmierza manufakturowy, mechaniczny kaliber z automatycznym naciągiem o oznaczeniu P.9010. Został zaprojektowany, wykonany i skompletowany w warsztatach w Neuchatel. Do jego wykonania wykorzystano 200 elementów, a do łożyskowania - 31 kamieni. Częstotliwość pracy mechanizmu to 4 Hz. Jego średnica wynosi 13 1⁄2 linii. Charakterystyczną cechą dla manufakturowych modeli Panerai jest rezerwa chodu dłuższa niż u konkurencji. Wynosi minimum trzy dni, a energia jest magazynowana w dwóch bębnach sprężyny. Według standardów marki, 72 h to minimalny czas przez jaki powinien działać zegarek z manufakturowym werkiem po zdjęciu z ręki. Mechanizm posiada funkcję regulowania wskazania samych godzin w przód i tył, co jest bardzo przydatne podczas przekraczania stref czasowych.
Panerai przygotował także modele dla zespołów Oracle Team USA i Softbank Team Japan. Mimo, że są one bardziej skomplikowane pod względem technicznym, a do ich produkcji wykorzystano inne materiały, to właśnie PAM00727 jest moim zdaniem najciekawszy z rodziny. Marce udało się przygotować zegarek, który od wersji standardowej różni się drobnymi detalami, jednak już po pierwszym spojrzeniu wiadomo czego dotyczy edycja specjalna.
Jestem pewny, że ten limitowany model świetnie sprawdziłby się podczas pełnomorskiego rejsu, nawet tak trudnego jak w trakcie regat. Dodatkowo jestem przekonany, że większość z 300 egzemplarzy tej edycji, najczęściej będzie gościło w rotomatach zapalonych kolekcjonerów tej marki.