Podróżowali oni balonem Breitling Orbiter 3 wykonanym na specjalne zlecenie przez firmę Cameron Balloons. Nadana nazwa nie była przypadkowa, związana ona była ze sponsoringiem przedsięwzięcia przez renomowanego producenta zegarków — manufakturę Breitling.

Od tamtej chwili minęło przeszło dwadzieścia lat, dlatego Breitling postanowił upamiętnić ten historyczny wyczyn ludzkiej odwagi, determinacji oraz pomysłowości, wypuszczając na rynek limitowaną edycję modelu Cockpit B50 Orbiter Limited Edition. Zegarek z mechanizmem SuperQuartz™ oraz bardzo zaawansowanymi funkcjami zdaje się być dobrym wyborem.

Premiera tej nowości miała miejsce dokładnie 21 marca bieżącego roku, dokładnie w 20 rocznicę zetknięcia balonu z ziemią. Zakończona sukcesem podróż tych dwóch śmiałków przez długi czas zachwycała wszystkich poszukiwaczy niezwykłych przygód. Bertrand Piccard oraz Brian Jones osiągnęli w końcu coś, co zdawało się niemożliwe. Każdy pilot na swoim nadgarstku miał model Breitling Emergency — jedną z wielu „opcji” ratunkowych.

Obaj panowie podchodzili trzykrotnie do tego wyzwania, jednak próby w 1997 r. oraz 1998 r. zakończyły się fiaskiem. Udany lot w 1999 roku trwał dokładnie 19 dni, 21 godzin i 55 minut. Był to najdłuższy lot w historii lotnictwa pod względem czasu trwania oraz odległości (45 755 km).

Georges Kern - dyrektor generalny firmy - jest dumny ze związku marki z historyczną misją, jak i stałą współpracą z Bertrandem Piccardem, który jest aktywnym członkiem Breitling Explorers Squad oraz pomysłodawcą projektu Solar Impulse (Solar Impulse Foundation). Ten ostatni podmiot intensywnie pracuje nad stworzeniem samolotu napędzanego wyłącznie energią słoneczną, który byłby w stanie pokonywać znaczne odległości.

Breitling Cockpit B50 Orbiter Limited Edition został wyposażony w kopertę wykonaną z tytanu, pokrytą dodatkowo czarną powłoką DLC. Zegarek został objęty ścisłą limitacją w ilości 213 sztuk. Ta liczba nie jest przypadkowa. Została wybrana, aby upamiętnić datę wylądowania w Egipcie. Cyfra 21 oznacza dzień powrotu, a 3 nazwę balonu - Breitling Orbiter 3.

Zwieńczony pomarańczowym gumowym paskiem z zatrzaskowym zapięciem oraz równie pomarańczową tarczą zegarek, zdecydowanie wyróżnia się z „tłumu”. Cyfry, indeksy, a także wskazówki zostały pokryte substancją luminescencyjną, co czyni je czytelnymi w prawie każdych warunkach.

Na charakterystycznym zakręcanym tytanowym deklu widnieje sylwetka balonu okrążającego nasz glob oraz napisy: „BREITLING ORBITER 3” i „FIRST NON-STOP FLIGHT AROUND THE WORLD – 20TH ANNIVERSARY – ETANCHE 100 M”, a także numer limitacji.

Zegarek dysponuje manufakturowym mechanizmem kwarcowym SuperQuartz™ z termokompensacją i certyfikatem COSC. Oprócz wskazywania aktualnego czasu, kaliber B50 posiada stoper z funkcją flyback, timer, wieczny kalendarz, drugą strefę czasową, alarm oraz pomiar okrążenia.

Jakby tego było mało Cockpit B50 Orbiter Limited Edition wyposażony jest w elektroniczny tachymetr, system odliczania i rejestrator lotów, ale to nie koniec. Nie zabrakło również modułu UTC (Coordinated Universal Time), umożliwiającego płynne przechodzenie pomiędzy strefami czasowymi. Doskonała opcja dla osób często podróżujących.

Oczywiście nie są to wszystkie możliwości tego małego naręcznego „komputera”. Aby poznać pełną listę możliwości, zachęcamy do odwiedzenia oficjalnej strony producenta: breitling.com.

Reasumując, ten zaawansowany technologicznie zegarek, którego czarna koperta idealnie kontrastuje z pomarańczową tarczą i paskiem, jest doskonałym sposobem na uczczenie misji zapisanej na kartach historii ludzkości.