Czasomierz posiada wiele użytecznych funkcji przystosowanych do pilotowania „metalowego ptaka”. Za przykład może posłużyć stoper lotniczy służący do rejestrowania długości lotu i zapamiętujący czas odlotu oraz przylotu. Wkrótce potem Breitling przedstawił wersję spersonalizowaną dla kierowców samochodów wyścigowych.
Manufaktura, chcąc umocnić swoją pozycję lidera w świecie zaawansowanej technologii, postanowiła przygotować tym razem model przeznaczony dla żeglarzy. Breitling Exospace B55 Yachting to profesjonalne narzędzie, które z powodzeniem można wykorzystać podczas rekreacyjnego żeglowania lub regat. Zegarek zyskał odświeżoną, kolorową tarczę oraz kilka przydatnych narzędzi.
Pierwszym co rzuca się w oczy, jest tarcza wykonana z włókna węglowego oraz wewnętrzny pierścień z kolorową podziałką. Aktualny czas wskazują trzy wskazówki. Godzinowa i minutowa są koloru niebieskiego, a sekundowa żółtego. Dwie pierwsze częściowo wypełniono substancją luminescencyjną. Na cyferblacie znajdują się również dwa podświetlane na biało cyfrowe ekrany, obsługujące większość funkcji.
Motywem przewodnim jest zaawansowany chronograf regatowy ze specjalnym systemem odliczania. Jeśli sędzia podczas zawodów wstrzyma odliczanie, a takie sytuacje mają miejsce, to łatwo jest ponownie zsynchronizować zegarek z nowym czasem odliczania.
Międzyczasy są stale zapisywane. Można je odczytać błyskawicznie na cyfrowym wyświetlaczu czasomierza lub w smartfonie — pod warunkiem wcześniejszego sparowania obu urządzeń. Przysłowiową rękę na pulsie stanowią alarmy. Wizualny, dźwiękowy oraz wibracyjny. Zostając jeszcze chwilę przy stoperze, posiada on funkcję „flyback”. Ponadto zlicza czas z dokładności do 10 milisekund.
Podobnie jak w przypadku wszystkich zegarków z rodziny Exospace B55, model Yachting oferuje szeroką gamę funkcji oprócz rozbudowanego stopera. Są nimi: timer, czas światowy, wieczny kalendarz, 7 dniowy alarm, elektroniczny tachometr oraz funkcja parowania ze smartfonem Bluetooth Low Energy.
Po sparowaniu zegarka z telefonem, za pomocą aplikacji, można zdalnie konfigurować go pod swoje potrzeby. Przychodzące powiadomienia o nowych wiadomościach tekstowych, mailach czy nieodebranych połączeniach to standard.
Mechanizm to kwarcowa jednostka opracowana od podstaw w zakładach marki. Kaliber B55 wykorzystuje kompensację wskazań na podstawie zmian temperatury (termokompensacja), przez co jest niezwykle dokładny. Posiada on certyfikat chronometru COSC. Jego średnica wynosi 33 mm, a wysokość 9 mm. Żywotność baterii deklarowana przez producenta to aż 10 lat! Doskonały wynik.
Breitling Expospace B55 Yachting jest wyjątkowo lekki. Koperta o średnicy 46 mm i wysokości 15,25 mm została wykonana z tytanu. Wodoszczelność jest optymalna i wynosi 100 metrów. Obudowę wyposażono w szkło szafirowe z podwójną powłoką antyrefleksyjną. Od spodu zamknięta jest pełnym deklem mocowanym do korpusu za pomocą śrubek. Niestety koronka nie jest wkręcana, ale za to posiada zabezpieczenie w postaci dwóch uszczelek.
Koperta na swoim wyposażeniu ma obrotowy pierścień poruszający się w dwóch kierunkach. Jest to specjalistyczny element, który na swojej powierzchni ma niezbędną skalę, służącą do obliczeń kierunku wiatru, kąta żeglugi (dla każdego jachtu istnieje nieco inny optymalny kąt), oraz ustalania optymalnej pozycji na linii startu podczas regat.
Czasomierz, oprócz tego, że jest narzędziem dla profesjonalistów, ładnie się prezentuje dzięki niebieskiemu gumowemu paskowi TwinPro. Wyposażono go w wygodne zapięcie zatrzaskowe. Pasek zdobi wytłoczona nazwa producenta.
Breitling swoim nowym dziełem udowadnia, że użyteczna technologia jest równie ważna, jak klasyczne zegarmistrzostwo. Pomimo że zegarek nie jest kierowany do szerszej grupy, może się podobać. Oferuje przy tym szereg zaawansowanych funkcji. Co do jego ceny to jest wysoka. Za prezentowany model w Polsce trzeba zapłacić ponad 29 tysięcy złotych.