Premiera kropka com

Skomplikowana sytuacja wywołana pandemią sprawiła, że nic w 2020 roku nie wygląda tak jak w poprzednich latach. Wiosna, kojarząca się z ogromną ilością premier podczas Baselworld, w tym roku jest czasem zamkniętych fabryk i komunikacji za pośrednictwem social media. Breitling przedstawił w ten sposób swoje nowości już chwilę wcześniej.

Marki mające w planie prezentację swoich premier podczas tegorocznej imprezy Watch & Wonders będą ujawniały swoje nowości za pomocą specjalnie przygotowanej platformy online. Dla wyjaśnienia - Watch & Wonders to nowa nazwa genewskiej imprezy Salon International de la Haute Horlogerie, lub po polsku Salon Elitarnego Zegarmistrzostwa.

Przedstawiciele Jaeger-LeCoultre zapowiedzieli, że podczas prezentacji w internecie ujawnią część nowej kolekcji. Faktycznie tak się stało - pokazano ultra-skomplikowany Master Grande Tradition Grande Complication, krwistoczerwony wariant Reverso oraz odświeżona kolekcja Master Control.

Master Control

Rodzina Master Control weszła na stałe do portfolio Domu Jaeger-LeCoultre w 1992 roku. Od początku istnienia definiował ją technologiczny rygor i stylistyczna zachowawczość. Mimo tych dwóch wartości rodzina ewoluowała przez cały ten czas, co jest zasługą dążenia marki do doskonałości, przy poszanowaniu tradycyjnego rzemiosła. 

Dwadzieścia osiem lat po oryginalnej premierze, Dom Jaeger-LeCoultre serwuje swoim odbiorcom odświeżone i przemyślane na nowo Master Control. Nowości odnoszą się do modeli jakie marka produkowała w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, takich jak Futurematic, PowerMatic czy Memomovox - prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalny model vintage marki.

W tym Domu nie ma mowy o chodzeniu na skróty - zaprezentowane zegarki nie są “wskrzeszeniem” tych z przeszłości, czerpią specyficzny kod projektowania z tamtych lat i okraszają nowoczesnością.

O co tyle krzyku?

Gdy w 1992 roku marka zaprezentowała linię Master Control jednocześnie przedstawiła program certyfikacji swoich zegarków “1000 Hours Control”. Producent testował gotowe wyroby przez 1000 godzin lub, jeśli komuś będzie łatwiej dostrzec ogrom tego testu, ponad 40 dni. Także i ten, wymagający już na początku test, zmieniał się i był dostosowywany do nowych warunków. Dzięki temu, nawet dziś, certyfikat, którego spełnienie wiąże się z tysiąc godzinnym testem, pozostaje jednym z najbardziej rygorystycznych w branży.

Wszystkie wykorzystane mechanizmy zmodernizowano, czego efektem jest wydłużona rezerwa naciągu. Z czterech nowych modeli jeden ma rezerwę określoną na około 65, a pozostałe na około 70 godzin. Zadbano także o poprawę właściwości chronometrycznych i trwałość. To w połączeniu z intensywnymi testami i ośmioletnią gwarancją, ma dawać klientom pewność, że dobrze wydają swoje pieniądze.

Zaktualizowana stylistyka obejmuje nowy kształt koperty oraz nowy stop złota, mogący służyć do jej wykonania. Obudowa każdego zaprezentowanego wariantu ma 40 milimetrów średnicy i jest wodoszczelna do 5 barów. Smukłe pierścienie lunety pochylają się na zewnątrz i przechodzą elegancko w dynamicznie ukształtowane uszka. Koronki, jedna lub dwie w zależności od modelu, są dość proste i dla wygody użytkownika karbowane. Stoper otrzymał przyciski start/stop, równie proste jak całość obudowy, dzięki czemu nie rzucające się w oczy. W wariantach z innymi komplikacjami, na boku koperty pojawiają się dyskretne przyciski obsługiwane specjalnym narzędziem. 

Premierę ma też specjalny stop złota o nazwie La Grand Rose Gold. Jak wskazuje nazwa - ma on różowy kolor. Dzięki dodatkowi palladu, stop zabezpieczony jest przed oksydacją i zmianą koloru. Dokładny skład procentowy La Grand Rose Gold jest ściśle strzeżoną tajemnicą Domu Jaeger-LeCoultre. W najbliższych latach będziemy obserwować “wysyp” nowych stopów złota zawierających metale z grupy platynowców. To trend, który da się zaobserwować u producentów oferujących klasyczne wyroby.

Tarcze są srebrne, tak samo wskazówki i indeksy. Wskazówka godzin i minut ma fason dauphine, czemu odpowiadają nakładane indeksy godzinowe. Sekundnik, jak i ewentualne inne wskazania maja strzałki w kolorze niebieskim. Liternictwo na tarczy jest niezwykle czytelne.

Zaproponowano także paski ze skóry cielęcej. Powstają w garbarni we Francji, wykorzystującej proces garbowania oparty o warzywa, co sprawia, że skóra wygląda naturalnie. Skóra ma z czasem patynować się, odróżniając konkretny egzemplarz od wszystkich innych. Teleskopy Presto Spring ułatwiają wymianę paska i zdjęcie sprzączki bez użycia narzędzi. Złote zegarki oferowane będą z paskami ze skóry aligatora w kolorach czarnym i brązowym. Klient może zdecydować się na połączenie złotej koperty z odrobinę mniej formalną skórą cielęcą, co da spektakularny efekt.

Warianty

Do sprzedaży trafią cztery warianty, by każdy mógł wybrać coś zgodnego ze swoimi potrzebami lub gustem.

Podstawowy model w kolekcji to Master Control Date wyposażony w kaliber 899 w nowej wersji. Wewnątrz smukłej koperty - jej wysokość jest mniejsza niż 9 milimetrów, wskazywane są godziny, minuty, sekundy i dzień miesiąca. W werku zmieniono kształt palet wychwytu powstałych z krzemu, inny kształt otrzymało koło centralnego sekundnika, wahnik trzymają na miejscu tytanowe, zamiast stalowych śrubek, przeprojektowano bęben sprężyny i samą sprężynę. Nowy jest też olej użyty do smarowania kalibru - musiał zostać dostosowany do wykorzystanych materiałów.

Kolejny model to Master Control Calendar, sięgający do popularnych w przeszłości firmy zegarków z potrójnym kalendarzem i fazami księżyca. 

Klasyczna już dla całej branży tarcza potrójnego kalendarza ma wielu miłośników. U góry prezentowane są nazwy dnia tygodnia i miesiąca, u dołu faza księżyca i mała sekunda. Dzień miesiąca wskazuje wskazówka zakończona czerwoną, prostopadłą kreseczką. Datownik, by nie zasłaniać wieku księżyca, działa w specyficzny sposób. Dni miesiąca nie są opisane na pełnym okręgu - między godzinami 4:30 a 7:30 nie ma kolejnych numerów. Po prawej stronie skala kończy się na 15, a po prawej zaczyna od 16. Wskazówka wykonuje duży, dziewięćdziesięcio stopniowy skok z 15 na 16.

Dla podróżujących przydatnym może okazać się Master Control Geographic. Na jego tarczy prezentowane są godziny, minuty, sekundy, dzień miesiąca, czas w drugiej strefie, wskazanie dwudziestoczterogodzinne, rezerwa naciągu oraz nazwa stolicy aktualnie wskazywanej strefy czasowej. Ten model ma ciekawie zagospodarowaną tarczę, jednak dzięki doświadczeniu marki w kwestii kompozycji, pozostaje czytelny. Dużym wyzwaniem dla artystów pracujących przy tarczach było wykonanie indeksów godzinowych, które musiały zostać wykonane w taki sposób, by nachodzić na flanszę wokół tarczy.

Najbardziej okazałym wyrobem jest Master Control Chronograph Calendar. Pozwala on nie tylko sprawdzić jaki jest miesiąc, dzień tygodnia i dzień miesiąca, jaki księżyc można  obserwować nocą, ale także odmierzyć czas na żądanie. Podwójny kalendarz od tego jaki opisałem przy modelu Calendar, różni się tym, że datownik nie jest centralny. Wskazówka pracuje ponad fazami księżyca. Stoper odmierza do 30 minut, a odpowiadająca temu wskazówka znajduje się przy godzinie trzeciej. Po przeciwnej stronie czasu pracuje wskazówka małego sekundnika czasu bieżącego. Na krawędzi tarczy znalazłą się skala pulsometru.

Zegarek na trudne czasy

Mieszając inspirację przeszłością z duchem dwudziestego pierwszego wieku, specjaliści z Domu Jaeger-LeCoultre stworzyli dopasowaną do współczesnego życia w mieście, w pędzie i w podróży kolekcję. Czy to będzie hit i remedium marki z Le Sentier na epidemię? Czas pokaże.