Linia Navitimer jest w portfolio marki od 1952 roku - czyli od 65 lat. To zainspirowało mnie do zebrania w artykule dat związanych z kilkoma wielkimi i rozpoznawalnymi markami. Do zrozumienia przyszłości potrzebna jest wiedza o przeszłości.
Zegary nie zostały wynalezione przez szwajcarów. Jednak wydarzenia XV i XVI wieku spowodowały, że przemysł ten rozwinął się w tym rejonie. Reformacja w Szwajcarii, która odbywała się w na przełomie XV i XVI wieku sprawiła, że Genewa stała się “protestanckim Rzymem”. Szwajcarzy z całego kraju byli tolerancyjni wobec wyznawców innych religii, w wyniku czego, kraj przyjął wielu mieszkańców Włoch, Francji, Niemiec, szukających schronienia przed prześladowaniami. W tej masie ludzkiej było wielu rzemieślników i artystów. Rodowici Szwajcarzy wraz z ludnością napływową stworzyli fundamenty dla przemysłu zegarmistrzowskiego.
Najstarsi w branży
Do grona najstarszych szwajcarskich marek zajmujących się wytwarzaniem zegarków należą: Blancpain, Favre Leuba, Jaquet Droz i Vacheron Constantin. Wszystkie rozpoczęły swoją działalność jeszcze w XVIII wieku. Czytelnik śledzący uważnie branżę zauważy brak dwóch szwajcarskich producentów - Dubois et fils oraz Ferdinand Berthoud. W przypadku pierwszej z wymienionych nie umiem ocenić czy za początek działalności należy przyjmować rok 1751, w którym to teoretycznie rozpoczęto wytwarzanie zegarków w rodzinnej kamienicy czy rok 1785 gdy otwarto pierwszą szwajcarską fabrykę zegarków w tym samym domu. Z kolei z marką Ferdinand Berthoud sytuacja jest o tyle skomplikowana, że podana w nazwie data 1753 nie jest w żaden sposób ujęta w historii, którą można znaleźć na oficjalnej stronie www. Dodatkowo z tej samej strony wynika, że zegarmistrz ten działał w tym okresie w Paryżu. Jeśli uda mi się dotrzeć do nowych informacji, zmieniających przedstawioną przeze mnie chronologię, to zaktualizuję artykuł.
Blancpain zostało utworzone przez pana Jehan-Jacques’a Blancpain’a, który w pierwszej połowie XVIII wieku dostrzegł potencjał w nowej gałęzi przemysłu - zegarmistrzostwie. W 1735 roku (282 lata temu) założył warsztat zegarmistrzowski w Villeret. Wyroby szybko zdobyły uznanie klientów, co zaowocowało rozbudową manufaktury, przejściem do systemu produkcji masowej oraz ciągłym wzrostem liczby kompletowanych zegarków. W szczytowym, 1971 roku, fabrykę opuściło ponad 220000.
Favre Leuba, druga w kolejności najstarsza marka, została założona w 1737 roku (280 lat temu) przez pana Abrahama Favre. Wydarzenie potwierdzone jest oficjalnym dokumentem z 13 marca tego roku. Dokument wspomina utworzenie niezależnego warsztatu zegarmistrzowskiego w Le Locle. Wyroby tej manufaktury także osiągnęły sukces, czego dowodem jest ustanowienie oddziałów w Hamburgu, Londynie, Rangun, Karachi, Singapurze i Nowym Jorku. Oddziały zapewniały płynną dystrybucję wyrobów oraz doskonałą obsługę posprzedażową. W latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku rodzinne przedsiębiorstwo zostało sprzedane w wyniku trudnej sytuacji na rynku zegarków. Później, marka wielokrotnie zmieniała właścicieli, jednak nie powróciła do swojej świetności. W bieżącym roku podjęta została kolejna próba jej reaktywacji.
Pierwszy warsztat zegarmistrzowski pana Pierre’a Jaquet-Droz’a datowany jest na rok 1738 (279 lat temu). Był to początek marki Jaquet Droz. Pan Pierre był wyjątkowo uzdolniony. Jego zegary wyróżniały się bardzo zaawansowanymi rozwiązaniami i wspaniałym wykonaniem. W późniejszym czasie poza funkcją odmierzania czasu ich twórca opracował pozytywki i “żywe lalki”.
Skonstruowane we współpracy z synem i przyjacielem figurki grającej na organach kobiety, rysującego dziecka i skryby służyły za reklamę dla marki. Do dziś działają tak jak w XVIII. Postrzegane są jako przodkowie komputerów. Można je oglądać w muzeum Sztuki Historycznej w Neuchatel. Wyroby z warsztatów rodziny Droz dotarły w drugiej połowie XVIII wieku aż do Chin i Japonii.
Spośród grupy najstarszych producentów to Vacheron Constantin poradziło sobie najlepiej. Firma, utworzona w 1755 roku (262 lata temu) przez mistrza zegarmistrzostwa Jean-Marca Vacheron’a, działa do dziś. Jest to najstarsza marka szwajcarskich zegarków, która nie upadła ani nie zawiesiła swojej działalności. Dla uczczenia 260 rocznicy powstania, zaprezentowany został zegarek kieszonkowy o numerze referencyjnym 57260. Wyposażono go w najbardziej skomplikowany mechanizm jaki został do tej pory stworzony - posiada on aż 57 różnych komplikacji, a jego opracowanie zajęło 8 lat!
“Wielka Trójka”
Przyjęło się mówić o wielkie trójce szwajcarskiego zegarmistrzostwa. Jednym tchem wymieniane są nazwy: Vacheron Constantin, Audemars Piguet i Patek Philippe (kolejność dowolna). Przez lata poświęcały się one tworzeniu zegarków, które definiują Elitarne Zegarmistrzostwo. W ich wyrobach można znaleźć piękne rzemiosło i innowacje. O Vacheron Constantin napisałem wcześniej, ale od kiedy istnieją pozostałe dwie firmy?
Patek Philippe swój początek wzięło z utworzonego przez panów Antoniego Norberta Patka i Franciszka Czapka, warsztatu zegarmistrzowskiego Patek, Czapek & Cie założonego w 1839 roku (178 lat temu) ifunkcjonującego do 1845 roku. W 1844 roku Antoni Patek zobaczył osiągnięcia zegarmistrza Jean’a Adrien’a Philippe’a w czasie Paryskiej Wystawy Światowej i listownie zaprosił go do współpracy.
To właśnie Jean Adrien opracował rozwiązanie mechanizmu, które sprawiało, że klucz do nakręcania zegarków kieszonkowych przestał być potrzebny - tak powstała doskonale znana koronka zegarka. Współpraca rozkwitła i, dzięki licznym biznesowym podróżom, firma rozwinęła się i ustabilizowała swoją pozycję na świecie.
Audemars Piguet założone zostało w Le Brassus, przez panów Jules’a Louisa Audemars’a i Edwarda Auguste’a Piguet, w 1875 roku (142 lata temu). Audemars Piguet to coś więcej niż logo, to niezależny, rodzinny biznes, który wciąż działa w Le Brassus - miejscu utworzenia. Wyroby tej manufaktury były w stanie trafić w gusta klientów nawet w czasie kryzysu naftowego, pomimo swojej zaporowej ceny i stalowej koperty. Firma wylansowała wtedy rodzinę Royal Oak. W jej warsztatach łączona jest tradycja z awangardą i podtrzymywane są historyczne metody produkcji by stworzyć doskonałe zegarki.
Nie jest możliwe stworzenie dokładnego katalogu firm, których początki działalności sięgają 250 i więcej lat. Na pewno w tamtym czasie powstały dziesiątki warsztatów na terenie całej Szwajcarii, które zniknęły bez śladu lub zostały zwyczajnie zapomniane. Ostatnie lata pokazują, że z nostalgii do zapomnianych marek i ich twórców mogą powstać ciekawe projekty i wyjątkowe zegarki. Jest to jednak temat na oddzielny artykuł, który postaram się przygotować. Uzupełnieniem będzie artykuł o innych markach, które odgrywają role pierwszoplanowe w dzisiejszym biznesie, jednak nie mogą poszczycić się tak długą historią.
*Artykuł opracowałem przy użyciu materiałów udostępnianych przez wskazane marki. Zachęcam do kontaktu z nami każdego, kto znajdzie błąd lub braki w moim tekście.