Na tegorocznym Międzynarodowym Salonie Elitarnego Zegarmistrzostwa (SIHH), marka zaprezentowała nową dziesięcioczęściową kolekcję zegarków, o słodko brzmiącej nazwie „Bonbon Collection”. Nowa linia wzornicza to ściśle limitowana seria. Każdy z dziesięciu modeli zostanie wyprodukowany w ilości zaledwie 30 sztuk.
Pomimo budzącego respekt wyglądu, kolekcja wywodzi się ze wcześniejszych kreacji Richarda Mille’a. Za inspirację do jej utworzenia posłużyły popularne łakocie, które doskonale znamy z dzieciństwa. Modele z Bonbon Collection to odważne, zabawne i radosne zegarki, które mają wprawiać w dobry nastrój swoich właścicieli.
Różnorodne kolory kopert, m.in. zielony, karmazynowy, żółty czy różowy, mogły powstać dzięki doskonałemu opanowaniu zaawansowanych technologi przez manufakturę. Mowa tutaj o nowoczesnych materiałach, takich jak: Carbon TPT® i Quartz TPT®. Sześć z dziesięciu modeli powstało właśnie przy ich użyciu.
Patrząc się na nową kolekcję, można bez problemu dostrzec złożone kompozycje graficzne, oferujące bogactwo odcieni i faktur pojawiających się praktycznie na każdym elemencie zegarka. Dbałość o detale jest wręcz szokująca. Wszystko zostało dopracowane do perfekcji, ale w końcu to Richard Mille — marka sama w sobie.
Cukierkowa kolekcja to dwa różne światy: słodki (Sweets Line) oraz owocowy (Fruit Line). Zacznę od tego pierwszego. Składa się on z czterech modeli, które mają kopertę zrobioną z dwukolorowej ceramiki. Ich tarcze zostały ręcznie emaliowane metodą Grand Feu, a pozostałe tytanowe elementy pokryto czarnym chromem.
W skład słodkiej lini wchodzą: RM 07-03 Cupcake (babeczka), RM 07-03 Marshmallow (pianka), RM 37-01 Sucette (lizak) oraz RM 16-01 Réglisse (lukrecja). Wszystkie są kolorowe, urocze i przywołują całą paletę smaków.
Koperty prezentują się doskonale w obecności zróżnicowanych, polerowanych i matowych, elementów tarczy, oddających realną strukturę produktów. W modelu RM 16-01 Réglisse czarny kolor prezentuje się w zupełnie nowym świetle, jako olbrzymia rolka lukrecji. Zajmuje ona praktycznie całą powierzchnię cyferblatu. Genialnym posunięciem są koronki nawiązujące kształtem do wspomnianych wyżej słodyczy.
Fruit Line
Linia owocowa składa się z sześciu wariantów i jest hołdem dla słodkiej pokusy. W jej skład wchodzą: RM 16-01 Lemon i Strawberry, RM 07-03 Litchi i Blueberry oraz RM 37-01 Kiwi i Cherry. Poza kolorowymi kopertami wykonanymi z Carbon TPT® oraz Quartz TPT® (więcej informacji na temat tych nowoczesnych materiałów znajdziecie — tutaj) o różnych odcieniach, dołączono nowy, turkusowy kolor.
Malowane akrylem i ręcznie lakierowane miniaturki zdobiące tarczę, zamieniają się w paczuszkę maleńkich cukierków. Aby jeszcze bardziej zwiększyć ich realizm, uzyskano efekt „powleczenia cukrem” za pomocą sproszkowanej emalii i drobnego piasku stosowanego w klepsydrach. Tęczowe żelki, zakręcone lizaki, kwaśne owoce, a także inne niespodzianki, umieszczone są na tytanowych płytkach.
Reasumując, nowy wypust od Richard Mille jest kompletnym zaskoczeniem. Przynajmniej dla mnie. Wybór jest niezwykle szeroki jak na ściśle limitowaną serię. Od aksamitnej pianki po lizaki i owoce.
Wykorzystując bogatą wiedzę o materiałach i fakturach, udało się marce stworzyć prawdziwy sklep z cukierkami. Niezależnie czy chodzi o linie Sweets Line czy Fruit Line, każdy zegarek z kolekcji Bonbon jest apetyczny i już samym wyglądem sprawia, że chce się go zjeść.
Zegarki do sprzedaży trafią na przełomie wiosny/lata. Tak jak wspomniałem na samym początku, każdy z dziesięciu modeli zostanie wyprodukowany w ilości 30 sztuk. Ceny zaczynają się od 122 500 amerykańskich dolarów, a kończą, w zależności od wybranej wersji, na 158 800 USD.